- używać nowych, bardziej luksusowych i wyrafinowanych materiałów :)
- tworzyć nowe formy, kompozycje z innymi materiałami (innymi niż koraliki)
- jeszcze bardziej dopracowywać technikę wykonania
- popracować nad promowaniem mojej twórczości ;)
Jaki będzie efekt, sami ocenicie :)
A jeśli chodzi o nową broszkę ... użyłam czegoś, czego jeszcze nie stosowałam, czyli kryształków Swarovskiego. Z efektu jestem bardzo zadowolona, ponieważ uwielbiam jak coś błyszczy! Wiadomo, powinny to być pojedyncze elementy, a nie jedna wielka świecąca breja. Takie błyskotki zawsze przyciągają wzrok ;) Poza tym (tak jak wspomniałam w drugiej kropce) spróbowałam połączenia z innym materiałem. Nie myślałam, że wyjdzie to tak dobrze. Jedną z największych zachęt jest dla mnie zadowolenie z efektu mojej pracy. Moje zadowolenie. Czasami jest tak, że ludzie zachwycają się tym, co zrobię, a ja wiem, że to nie jest 100% tego, co chciałam osiągnąć i mogłam z siebie dać. Każdą pracę, którą robię, wykonuję tak, jak dla siebie. Dla siebie zrobię ją idealnie dlatego moi klienci dostając ją mogą mieć pewność, że została wykonana z największą starannością o wszystkie (nawet najmniejsze) szczegóły. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie :)
Muszę się pochwalić, że mam na nią już 2 zamówienia :) A to utwierdza mnie w tym, że moje założenia są dobre i idę w dobrym kierunku.
*
I na zakończenie mam małą niespodziankę - odkryję przed Wami arkana mojej nowej (największej jak do tej pory) pracy ;)
Myślę, że jest nie tylko piękna ale i bardzo oryginalna, więc nie dziwię się, że są na nią zamówienia :) Zazdroszczę cierpliwości do większych projektów, moje ciągle tylko w głowie :)
OdpowiedzUsuń