niedziela, 26 stycznia 2014

Nietypowa broszka

Obietnic trzeba dotrzymywać, więc skoro obiecałam - wstawiam kolejny post :) To jeden z moich najświeższych wyrobów. Nieco nietypowa, jak na mnie, broszka. Postanowiłam spróbować czegoś nowego. Czegoś, co odświeży i wyróżni moje prace, pokaże ich nowe oblicze. Od niedawna mam kilka szczególnych postanowień, do których realizacji dążę za każdym razem, gdy tworzę coś nowego:


  • używać nowych, bardziej luksusowych i wyrafinowanych materiałów :)
  • tworzyć nowe formy, kompozycje z innymi materiałami (innymi niż koraliki)
  • jeszcze bardziej dopracowywać technikę wykonania
  • popracować nad promowaniem mojej twórczości ;)

Jaki będzie efekt, sami ocenicie :)

A jeśli chodzi o nową broszkę ... użyłam czegoś, czego jeszcze nie stosowałam, czyli kryształków Swarovskiego. Z efektu jestem bardzo zadowolona, ponieważ uwielbiam jak coś błyszczy! Wiadomo, powinny to być pojedyncze elementy, a nie jedna wielka świecąca breja. Takie błyskotki zawsze przyciągają wzrok ;) Poza tym (tak jak wspomniałam w drugiej kropce) spróbowałam połączenia z innym materiałem. Nie myślałam, że wyjdzie to tak dobrze. Jedną z największych zachęt jest dla mnie zadowolenie z efektu mojej pracy. Moje zadowolenie. Czasami jest tak, że ludzie zachwycają się tym, co zrobię, a ja wiem, że to nie jest 100% tego, co chciałam osiągnąć i mogłam z siebie dać. Każdą pracę, którą robię, wykonuję tak, jak dla siebie. Dla siebie zrobię ją idealnie dlatego moi klienci dostając ją mogą mieć pewność, że została wykonana z największą starannością o wszystkie (nawet najmniejsze) szczegóły. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie :)




Muszę się pochwalić, że mam na nią już 2 zamówienia :) A to utwierdza mnie w tym, że moje założenia są dobre i idę w dobrym kierunku.

*

I na zakończenie mam małą niespodziankę - odkryję przed Wami arkana mojej nowej (największej jak do tej pory) pracy ;)




1 komentarz:

  1. Myślę, że jest nie tylko piękna ale i bardzo oryginalna, więc nie dziwię się, że są na nią zamówienia :) Zazdroszczę cierpliwości do większych projektów, moje ciągle tylko w głowie :)

    OdpowiedzUsuń