Złote krople na turkusowym niebie

Od niedawna mam sporo zajęć - zarówno w pracy jak i poza nią - więc na szczęście nie mogę narzekać na nudę :) Przygotowuję się m.in. do wyjazdu do Katowic jako sprzedawca na targi bursztynu, które odbędą się w czerwcu. Jadę z przyjaciółmi, którzy zajmują się bursztynem - głównie wyrobem bursztynowej biżuterii, ale i tysiąca innych rzeczy, które można z bursztynu wykonać, bądź je nim ozdobić. Jakiś czas temu dostałam od nich trochę bursztynów aby wypróbować je przy moim hafcie koralikowym (patrz poprzedni post). Wykonałam broszkę i naszyjnik, które niesamowicie się spodobały! Tak więc teraz pracuję pilnie nad rozszerzeniem tej bursztynowej kolekcji, aby móc sprzedać ją na katowickich targach. To dla mnie pierwsze takie wyzwanie i jestem nim bardzo podekscytowana! :) Zapraszam Was bardzo serdecznie na targi do Katowic, które będą trwały od 10 do 22 czerwca. Kto wie, może się spotkamy? ;)

Myślę, że wiosna rozpoczęła się na dobre, a to bardzo mnie inspiruje! Pomiędzy bursztynową kolekcją tworzę także inne dzieła. Poniżej zamieściłam zdjęcia jednego z moich najpiękniejszych naszyjników. Połączyłam w nim kolor złoty, chabrowy niebieski oraz miętowy. Jeśli chodzi o kamienie, użyłam syntetycznych turkusów. Całości dopełnia oryginalne zapięcie łańcuszka.