niedziela, 25 listopada 2012

Pachnąco ...

Z pewnością każda z Was wie, co to jest. I większość na pewno to ma.
Można go włożyć do szafy, "zakopać" w ubraniach ... lub po prostu zostawić na widoku - do podziwiania. Jedno jest pewne: uwodzi zapachem :)

A chodzi oczywiście o woreczek z lawendą!

Taki też zrobiłam już dawno, dawno temu. To pierwszy i w sumie do tej pory jedyny, jaki wykonałam. Niedawno stwierdziłam, że dobrze było by go tutaj pokazać :) 



Wykonałam go z ozdobnego materiału, którym przystraja się kwiaty (nie wiem jak on się nazywa, organza?). Lawenda natomiast pochodzi prosto z ogródka mojej mamy. Możecie sobie wyobrazić jak pachnie!

W wykonywaniu koralikowej biżuterii mam na razie mały przestój. Wszystko z braku czasu. Ale w najbliższym czasie postaram się stworzyć i oczywiście pokazać coś nowego :)

2 komentarze:

  1. Oczko broszki przypomina mi cukieraska truskawkowo -smietankowego ;-)
    woreczek bardzo ładny i to chyba fakt chyba każda taki posiada ;-)
    U mnie niestety lawenda padła ;< i zostały mi tylko suche listki ,które pewnie też wrzucę do woreczka ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. woreczek wygląda ślicznie! musi mieć piękny zapach:)

    OdpowiedzUsuń